Jezioro Śniardwy, czyli raj dla żeglarzy

[av_textblock size=” font_color=” color=” av-medium-font-size=” av-small-font-size=” av-mini-font-size=” av_uid=’av-k84kgnyq’ custom_class=” admin_preview_bg=”]
O tym akwenie słyszał każdy z nas, chociażby na lekcji geografii. Śniardwy są bowiem największym jeziorem, którego powierzchnia wynosi 114 km². Z uwagi na fakt, że położone jest w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich, to jest istnym rajem dla ludzi kochających piękne widoki, wodę oraz żeglowanie.

Jezioro Śniardwy a żegluga

Jezioro to słynie z przepięknych krajobrazów, szczególnie o poranku, gdy panuje jeszcze błoga cisza, a przyroda dopiero budzi się do życia. Na Jeziorze znajduje się osiem wysp, w tym jedna z najpiękniejszych o wdzięcznej nazwie Kaczor, wiele zatok, liczne pola namiotowe, kempingi, także każdy znajdzie tu dla siebie zakątek. Jezioro Śniardwy kryje w sobie wiele uroczych, bogatych w faunę i florę miejsc, jednak jeśli chodzi o żeglugę, nie jest to prosta rzecz, by pokonać jego taflę, bez wiedzy i odpowiednich umiejętności. W Jeziorze Śniardwy kryje się bowiem bardzo kamieniste dno. Najbardziej niebezpieczne kamienne rafy są oczywiście oznaczane i otaczane kardynałkami. Żeglując, należy mieć oczy szeroko otwarte oraz zerkać na mapy bądź nawigację. Dość często pojawiają się też tutaj mocne wiatry, a nawet biały szkwał. Nie można zatem lekceważyć potęgi wody i wiatru, jeśli zdecydujemy się na żeglugę właśnie po tym akwenie.

Jeżeli Jezioro Śniardwy okaże się dla nas zbyt trudne, możemy poprzez cieśninę zwaną Przęczką udać się na Bełdany lub Łuknajno, nieco spokojniejsze i zdecydowanie mniejsze akweny wodne, równie ciekawe dla żeglarzy oraz miłośników innych sportów wodnych.
[/av_textblock]